Strony

1 marca 2014

[15] Break with me all the rules

Oceniający: Violet.

1. Wygląd bloga – 4/10pkt. 
Znów nie ma szablonu, który nadałby blogu estetyczny wygląd i jakoś zachęcił do czytania. Teraz jest wiele szablonów z Harrym i Seleną, więc może jakiegoś poszukasz? To naprawdę wyglądałoby ładniej. To co jest na plus, to to, że posty są przejrzyste, chociaż i tak lepiej wygląda, gdy na stronie głównej jest tylko jedna notka. 

2. Styl pisania – 8/15pkt.
Cóż... czytać się da, to trzeba powiedzieć. Ale naprawdę potwornie można się w tym wszystkim zagubić. Przez chwilę opisujesz jedną scenę, po czym przechodzisz do drugiej, nie kończąc tamtej i często musiałam wracać do początku rozdziału, żeby w ogóle wiedzieć o co chodzi. Dodatkowo nie przechodzisz płynnie między tymi wydarzeniami. Wszystko zlewa się w jedną całość, jak gdybyś opisywała to równoważnikami zdania i na "odczep się". Pomyśl nad rozsądniejszym rozwijaniem tego wszystkiego i wprowadzeniem czytelnika w świat bohaterów opowiadania. Nie jest tak dobrze jak mogłoby być.

3. Bohaterowie – 8/10pkt.
Zdjęcia są dobre, imię, nazwisko, data urodzenia, coś o postaciach. Wszystko jest. Tylko język, którym tam pisałaś był nieco... potoczny. Przykład: "podrywanie lasek i pakowanie na siłowni". Poza tym z Harry'ego zrobiłaś trochę taką... męską wersję Mary Sue. Z jednej strony to dupek, ale z drugiej potrafi być opiekuńczy. Częsty motyw.

4. Rozwinięcie – 9/15pkt.
Przede wszystkim: po co w rozdziałach dodajesz te wszystkie linki? One tylko niepotrzebnie zaśmiecają miejsce, podczas, gdy może zalinkować jakiś wyraz i po naciśnięciu na niego przeniesie cię do obrazka. Ale już mniejsza o to. Jak już wspomniałam, ty praktycznie niczego nie opisujesz. Rozpoczynasz jedną sytuację i już szybko do następnej. Tak jak z adopcją Camerona, lub naszej głównej bohaterki. "Adoptowali mnie. Mnie też." i w zasadzie tak to wygląda. Zero emocji, zero opisów. Czyta się to dość monotonnie. Naprawdę widać w opowiadaniu ten potencjał pisarski autorki, ale wykorzystujesz go źle. Ja osobiście byłam w szoku, kiedy Harry uderzył Sky. To posunęło się już za daleko. Poświęć trochę czasu na pisanie jednego rozdziału, przemyśl to, a na pewno wyjdzie coś fajnego. Jeszcze masz szansę to dobrze rozwinąć, o ile dodasz jakieś opisy.

5. Poprawność pisowni – 10/15pkt.
Ortografia jest w porządku, ale interpunkcja u ciebie leży. W zasadzie... praktycznie w ogóle nie stawiasz przecinków, ani nawet kropek na końcach zdania po wypowiedziach bohaterów. Taki spójny tekst źle się czyta, bo nie można oddzielić jednego od drugiego. 
Poczytaj, to na pewno pomoże. :)

6. Oryginalność pomysłu – 10/20pkt.
Wiele razy czytałam o sierocińcu i takich tam. U ciebie oryginalne było zajęcie Skylar w klubie nocnym i to, jak już dalej poprowadziłaś to opowiadanie. Nie jest najgorzej, pomysł masz, tylko naprawdę porządnie to przemyśl, nim napiszesz kolejny rozdział, bo łatwo wszystko zepsuć. To jest takie typowe opowiadanko o 1D, ALE jeżeli wprowadzisz coś zaskakującego, na pewno będzie przyjemnie. No bo relacje Sky i Harry'ego są praktycznie takie same jak w każdym innym opowiadaniu. 

7. Dialogi – 10/15pkt.
Też takie jedno na drugim. Już nie wiem co mam ci napisać, bo ciągle są takie same błędy. Mieszasz i niczego nie opisujesz. Staraj się wszędzie dawać kropki, bo czasami wygląda to tak:
"- O co chodzi? - spytał" i nie ma tej kropki, tylko przejście do kolejnej linijki. Czepiam się szczegółów, ale naprawdę nie wiem co ci tu powiedzieć. Często też mieszasz postacie i nie wiadomo co kto kiedy mówi. Popracuj nad tym.

Coś od siebie na temat bloga?
Mi osobiście to opowiadanie nie przypadło do gustu, dlatego tak ciężko mi się je oceniało. Ale to tylko moje zdanie. Możesz rady wziąć do siebie, ale też nie musisz. Zrobisz jak zechcesz. Jedyne co powiem to to, że wystarczy pomyśleć, żeby napisać coś dobrego.

Maksymalna ilość punktów: 100. 
Uzyskana ilość punktów: 59.
Ocena: bardzo dobrze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz