Strony

7 lipca 2014

[32] Dirty liars

 Ocena jest moją subiektywną opinią, więc masz prawo się z nią nie zgadzać!

Link do bloga: http://dirtyliarsonedirection.blogspot.com/
Autorka: Jessica
Ocenia: Agusi77.
Maksymalna ilość punktów do zdobycia: 50.
1. Wygląd, pierwsze wrażenie.
8/10
  • Pierwsze wrażenie po wejściu na bloga. 
    Szablon jest naprawdę ładny i zadbany. Trochę zbyt dużo gifów dodajesz w postach u wygląda trochę nieestetycznie. 
    Moim zdaniem jest trochę zbyt "nawalone" po bokach, ale ogólnie blog wyglądem zachęca do czytania, więc zabieram się do tego i mam nadzieję, że miło mnie zaskoczysz.
  •  Szablon.
    Jest śliczny, a kolory są ciepłe i ładne. Nie wiem co mam tu dalej napisać. Powinnaś bardzo podziękować twórcy/twórczyni szablonu.
  •  Karty. 
    Pierwsze co się rzuca w oczy to ich liczba, jest ich strasznie dużo. Może powinnaś trochę ich usunąć, bo nie wygląda to zbyt ładnie.
Są dwie zakładki z zwiastunami w tym ta "zwiastun" nie działa.
W zakładce "Fabuła" znalazłam 2 błędy. Mianowicie:
Pierwszy:
"Wieczorem osiemnastolatki  udają się do najlepszego klubu w mieście aby spędzić najlepszy wieczór w swoim życiu."

Powtórzenie.
I ten drugi:

"Każdy nowy  dzień  przynosi dziewczyną kolejny pytania na które nie znają odpowiedzi a ich życie stopniowo zaczyna się walić...."
 Nie "dziewczyną", a "dziewczynom". Druga forma w tym przypadku jest poprawna.
2. Pomysł.  
  14/20
  • Oryginalność
    Opis fabuły przypomina mi bardzo film "Kac Vegas". Według mnie zbytnio nie zachęca do czytania i jest zbyt długi! Powinnaś go skrócić w taki sposób by po jego przeczytaniu chciało się zajrzeć na bloga, a nie zniechęcić czytelnika. Kiedyś już czytałam bloga o właśnie takiej tematyce. Zauważyłam dość spore podobieństwo. Przede wszystkim w obu przypadkach prześladowca znał myśli, uczucia i postępowania bohaterów. Był wszechobecny i wszechwiedzący. Jednak sam pomysł nie był zły i nawet mi się spodobał.
  • Realistyczność 

        Nie było tu źle, jednak momentami załamywałam ręce.  Moment kiedy matka Reb zmarła, a Harry poszedł do domu pogrzebowego. Jejku. Przecież osoba, która dopiero straciła matkę nie będzie skakać z radości tylko dlatego, że ktoś załatwił pogrzeb. Z resztą samo w sobie to było dziwne, że zakład pogrzebowy miał "zajęte terminy". To głupie, tym bardziej, że Reb mogła iść przecież gdzie indziej. W Londynie na pewno jest sporo tego typu zakładów, więc nie widziałabym problemu. Co jeszcze przykuło moją uwagę? Fragment kiedy Pezz zauważyła tatuaż Zayn'a. Każda normalna kobieta w tej sytuacji oskarżyłaby go o zdradę i zapewne nie chciałaby słuchać tłumaczeń. Przynajmniej ja tak to widzę. Było też kilka innych sytuacji, ale nie będę się w tym punkcie rozpisywać.
    Nie w tym opowiadaniu czegoś co naciągałoby rzeczywistość, ale niektóre sytuacje są po prostu dziwne.

     
  •  Rozwinięcie.
      5/10
  • Rozegranie akcji. 
 Tutaj nie jest źle. W każdym rozdziale znalazło się "coś" ciekawszego. Mimo to muszę przyznać, że do pierwszych 6-ciu rozdziałów musiałam się zmuszać. Nie chciałam czytać tego bloga, na chama się zmuszałam. Potem poszło ci całkiem nieźle i nawet się wkręciłam. Wkurzał mnie potwornie Zayn i jego niezdecydowanie. Z czasem polubiłam bohaterów i to w jaki sposób radzili sobie z "x".
  • Długość rozdziałów.
Pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś pisze zbyt długie rozdziały. To dobrze, że nie są krótkie, ale jak są zbyt obszerne, to też jest źle. Czasami post wydaje się nużący i po prostu czekałam aż w końcu się skończy.


4. Poprawność pisowni.
  4/10
  • Styl pisania.
Hmmm.. Trochę zbyt mało opisów, a za dużo dialogów. Naprawdę nie jest tu źle, jednak zbyt ubogie opisy trochę kują w oczy. Radziłabym ci dużo czytać. Książek, dobrych blogów - co wolisz. By rozwinąć swoje słownictwo i wyobraźnie. Pomysł masz, wystarczy go dobrze dopracować.
  •  Ortografia, interpunkcja.
To co najbardziej mnie wkurzało u ciebie, to brak spacji po znakach interpunkcyjnych. Jest to okropne i straszne. Aż nie chce się tego czytać. Powinnaś zacząć stosować spację, bo tak mnie to zniechęciło na pierwszy rzut oka, że gdyby nie to, ze muszę to czytać, to zamknęłabym kartę i nigdy więcej nie wróciła.

 Dalej
"-Co to ?- Spytała już lekko wstawiona Alli, przeglądając bardzo dokładnie bilet.
-Bilet, nie widzisz? -Spytała sarkastycznie Rebekah."

Według mnie bilet można oglądać, a nie przeglądać.

 Dalej

Znalazłam też kilka błędów ortograficznych, sporo literówek, powtórzeń. To co mnie martwi jest u ciebie brak umiejętności zapisów dialogów. One u ciebie leżą i kwiczą. Naprawdę. Ten podpunkt to twoja pięta achillesowa. Nie chodzi tu o same dialogi, ale również całą interpunkcję. Znasz podstawy, ale musisz je rozwinąć.
Odsyłam Cię do tego linku:   KLIKNIJ
Mam nadzieję, że zauważysz swoje błędy i zaczniesz je poprawiać.
 


Coś od siebie na temat bloga.
Bardzo nie chciałabym abyś zraziła się do pisania po mojej opinii. Sama jestem ciekawa dalszych losów i chcę w końcu wiedzieć kto jest tym "x"! 
Moim zdaniem twojego bloga ratuje tylko i wyłącznie fabuła, no może i trochę wygląd strony. Chciałabym żebyś przeczytała to co nawpisywałam na spokojnie. Dokładnie wszystko przeanalizuj i POPRAW. Koniecznie musisz poprawić w zaległych rozdziałach przynajmniej kropki i błędy ortograficzne! 
Powodzenia! :) 

Liczba punktów jakie uzyskał twój blog: 32
Ocena: Dobrze.

1 komentarz:

  1. Bardzo dziękuję za recenzję :) Zgadzam się jeśli chodzi o dialogi i interpunkcję bo z tym u mnie źle.Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady,na pewno się do nich dostosuję :)

    OdpowiedzUsuń