Strony

9 listopada 2014

[44] Raptured Pride

Link do bloga: http://raptured-pride-fanfiction.blogspot.com/
Autorka: Agusi77
Oceniająca: Larry
Maksymalna ilość punktów do zdobycia: 50.



1. Wygląd, pierwsze wrażenie.
 9/10.


  • Pierwsze wrażenie po wejściu na bloga.
Wchodząc na bloga odniosłam bardzo pozytywne wrażenie. Spodobała mi się ładnie dobrana kolorystyka i schludnie stworzona grafika oraz przejrzystość i wyrazistość postów, co niestety zaniedbuje wiele osób. 

  • Szablon, karty.
Szablon jest śliczny. Harry na tle miasta, z zagubionym spojrzeniem i zamyśloną miną wprowadza tajemniczy nastrój i jest zupełną odwrotnością bezmyślnego nastolatka z części pierwszej, którą też przeglądnęłam. Nie wiem, czy kierunkowskaz jest przypadkowy, czy też nie, ale dużo wnosi do Twojego opowiadania.
Karty są w odpowiedniej kolejności i odsyłają do poszczególnych gadżetów, które nie zaśmiecają strony. Jedyną ich wadą jest kolor, który pasuje do całokształtu, ale do którego nie mogę się przyzwyczaić.


2. Pomysł.
16/20.


  • Oryginalność.
Pierwszy raz spotykam się z opowiadaniem przedstawiającym sytuację tak młodej dziewczyny, która zachodzi w ciążę poprzez wykorzystanie seksualne przez wcześniejsze upicie. (Nawiązuję do części pierwszej, którą jak już wcześniej wspomniałam, również przejrzałam.) Owa tematyka nie tylko sprawia, że Twoja historia jest wyjątkowa, ale zdecydowanie wciąga czytelnika, a zwłaszcza, że większość czytających mieści się w przedziale wiekowym 14-17 lat. Podoba mi się sposób, w jaki opisujesz macierzyństwo Alison. Nie należy ono do tych wyidealizowanych, a rzeczywistych, bo w końcu bohaterka ma tylko szesnaście lat i sama opiekuje się swoim synkiem, który nie zalicza się do najspokojniejszych niemowląt. Strasznie znienawidziłam kuzynkę Allie i to, w jaki sposób ją traktuje, a fakt, że Styles powoli daje się złapać w jej sidła jeszcze bardziej podnosi mi ciśnienie.

  • Realistyczność.
Świat, który opisujesz jest jak najbardziej rzeczywisty. Nie mam powodów, by doczepić się do czegokolwiek.


3. Rozwinięcie.
9/10.
  • Rozegranie akcji.
Według mnie akcja rozgrywa się idealnie. Wszystko toczy się w odpowiednim tempie, dlatego czytelnik nie gubi się w wydarzeniach nawet podczas nieobecności. Nie tłumaczysz wszystkiego od razu i nie stawiasz sytuacji jasno pozwalając czytającemu poruszyć wyobraźnie, a także sprawiasz, że z jeszcze większym zaciekawieniem czeka na kolejny rozdział. Byłam bardzo zadowolona, gdy w pierwszej części temat ciąży był ukrywany przez kilka dobrych rozdziałów. Dzięki temu jeszcze bardziej interesowała mnie reakcja najbliższego otoczenia Alison. Nawet wtedy, gdy twierdziłaś, że post będzie nudny i nie wniesie niczego konkretnego, zawierał wiele cennych informacji, bez których ten "lepszy" nie miał by tak dużego znaczenia.

  • Długość rozdziałów.
Rozdziały są idealne. Nie za krótkie, nie za długie. W sam raz! 


4. Poprawność pisowni.
8/10.


  • Styl pisania.
Styl pisania jest bardzo przyjemny, lekki i przyswajalny. Nie zawsze podobała mi się perspektywa Harrego, ale w drugiej części znacznie się poprawiła. Ładnie opisujesz zdarzenia i nie zapychasz rozdziałów samymi dialogami, za co należy Ci się wielki plus. Czasem zdarzają się chaotycznie zbudowane zdania, ale ogół jest tak dobry, że nikt nie zwraca na to większej uwagi.
  • Ortografia, interpunkcja.
Ortografia jest na wysokim poziomie. Nie wyłapałam ani jednego rażącego błędu. Zdarzają się natomiast wpadki interpunkcyjne, ale w części, którą oceniam są rzadkością. Dialogi tworzysz bez większych zastrzeżeń no i przede wszystkim unikasz powtórzeń, dzięki czemu blog jest estetyczniejszy.  


Coś od siebie na temat bloga.

Dziękuję Ci za miłą lekturę na wieczór. Bardzo długo szukałam opowiadania o właśnie takiej tematyce, więc spadłaś mi z nieba. Na dodatek naprawdę świetnie piszesz, co tylko ułatwiło moje zadanie. Myślę, że jeszcze wielokrotnie zajrzę na Twojego bloga, by zobaczyć co słychać u Hazzy, Allie no i małego Jonathana. Starałam się ocenić jak najobiektywniej i myślę, że wyszło tak, jak chciałam. Życzę Ci powodzenia w dalszych rozdziałach, sporej gromady czytelników i przede wszystkim weny i chęci, bo to najważniejsze! :)


Liczba punktów jakie uzyskał Twój blog: 42.
Ocena: Bardzo dobrze!





2 komentarze:

  1. Bardzo dziękuję za umilenie mi wieczoru :)
    Zdarzają mi się błędy - jak każdemu. Jeżeli chodzi o blogi to próbuję za wszelką cenę być perfekcjonistką. Wygląd, zwiastun, czcionka. Wszystko musi pasować i współgrać. Lubię się tym zajmować. Tak samo pisanie - od czasu do czasu czytam poradniki, książki itd. Sprawia mi to przyjemność i myślę, że to widać. Zawsze praca od serca będzie się wyróżniać :)
    Dziękuję za pozytywną ocenę, ale również za wytknięcie błędów. Postaram się uważać na moje chaotycznie pisanie xD
    Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

    PS. To co się teraz dzieje, to flaki z olejem w porównaniu do tego co nastąpi. Zachęcam do zajrzenia na bloga za jakieś 2-3 rozdziały. Pojawi się akcja i... coś niespodziewanego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napewno zajrzę i skomentuje! :) To ja dziękuje i mam nadzieję, że nadal będziesz tworzyć tak wspaniałe rozdziały, bo czytanie ich to czysta przyjemność. :)

      Usuń