Autorka: Pauline Styles
Ocenia: Lydia.
Maksymalna ilość punktów do zdobycia: 50.
1. Wygląd, pierwsze wrażenie.
5/10.
- Pierwsze wrażenie po wejściu na bloga.
Cóż, nie chciałam od razu wyłączyć tej karty, więc to na pewno jakiś plus. Ale niestety nie mogę powiedzieć, by pierwsze wrażenie było jakoś specjalnie pozytywne. Sam wygląd nie zachęcił mnie do czytania bloga. Myślę, że nie powinno się oceniać po pozorach i ja osobiście tego nie robię, bo co by ze mnie była za obiektywna oceniająca? Jednak dużo osób właśnie w ten sposób selekcjonuje blogi, które przeczytają i te, które ominą. Popracowałabym bardziej nad wyglądem. I tutaj już przejdę do drugiego podpunktu.
- Szablon, karty.
2. Pomysł.
7/20.
- Oryginalność.
Przepraszam, ale ten punkt już się robi nudny. Co ja mam napisać? Te opowiadania są po prostu takie same, więc mogłabym skopiować to, co napisałam w poprzedniej recenzji i tyle. NAPRAWDĘ nie rozumiem fenomenu opowiadań kryminalnych. Chodzi o to, że Danger stał się taki popularny? Jest przecież tyle tematów, na które można pisać, a kiedy wszyscy robią to samo, już nie jest to takie fajne. Oryginalności tu nie ma, on ją porwał, potem wypuścił, dręczył, ona na początku go nie chce, boi się, ale potem wszystko będzie super, oni będą razem i w ogóle, tak? Sama na pewno wiesz, że nie jest to oryginalne. W sumie podobało mi się to dodanie Luke'a, on troszkę to ożywił i odróżnił od innych opowiadań.
- Realistyczność.
W zasadzie za to dostałaś tutaj większość punktów. Nie czepiam się, dla mnie wszystko wygląda w porządku. Nie naginasz jakoś specjalnie świata, nie zmieniasz rzeczywistości, a to ważne. Duży plus za to.
3. Rozwinięcie.
5/10.
- Rozegranie akcji.
Powiem tak, duży plus za to, że szybko rozwijasz akcję. Niemal od razu poznaliśmy Harry'ego i wciąż coś się działo. W niektórych opowiadaniach to wszystko się tak rozwleka i jest nudno, a u ciebie - chociaż fabuła jak wiele innych - to na pewno nie można ci odmówić akcji.
- Długość rozdziałów.
Ale tu znów punkty odjęłam, bo rozdziały są bardzo krótkie i mało konkretne. Robisz dobre opisy, więc dlaczego nie dajesz ich więcej? Chętnie przeczytałabym od ciebie coś dłuższego.
4. Poprawność pisowni.
6/10.
- Styl pisania.
Jak wspomniałam wyżej - masz dobre opisy. Są one ciekawe i łatwo wyobrazić sobie o czym piszesz. Robisz to trochę chaotycznie i brak akapitów utrudnia czytanie, ale ogólnie podoba mi się twój styl. Tylko czasami naprawdę ten tekst tak się zlewa w jedno, więc jakbyś mogła robić jakieś odstępy między akapitami, albo cokolwiek takiego, byłoby lepiej.
- Ortografia, interpunkcja.
Literówki, które zdarzają się każdemu. Z interpunkcją raczej nie masz problemu, chociaż nie robi się czegoś takiego:
"Chłopak odpalił silnik i ruszył:
- I co znowu będziesz milczeć?"
Tego dwukropka nie powinno tam być. Powinna być po prostu kropka i wypowiedź od nowej linijki. Poza tym po "co" powinien być przecinek, o nich czasami zapominasz. Również jest odstęp między myślnikiem i pierwszą literką, czyli u ciebie między "-" a "I", tego w ogóle nie robisz. To chyba tyle w sumie.
Coś od siebie na temat bloga.
Tak jak mówię, byłoby fajnie, gdybyś dodała coś oryginalnego, tak od siebie, w kolejnych rozdziałach, bo na pewno masz potencjał i robisz duże postępy. Widać różnicę między rozdziałem pierwszym, a rozdziałem najnowszym. Poza tym pisz trochę więcej, stosuj te opisy, bo wychodzą ci świetnie.
Liczba punktów jakie uzyskał twój blog: 23.
Ocena: słabo, musisz popracować.
Dziękuję za recenzje. Postram się popracować nad tym co robię źle, a te ":" przed wypowiedziami piszę ogólnie dlatego, że po prostu tak mnie uczono i kazano pisać od najmłodszych lat i to weszło mi w nawyk, ale od dzisiaj to zmienie. Jeśli chodzi o akapity to nie stosuje ich, ponieważ nie wiem, gdzie mam je zastosować. Rozdziały są krótkie, bo nie mam czasu na pisanie, a nie chcę z nimi aż tak zwlekać. I ogółem to wątpie, żeby Harry kiedykolwiek był z Pauline. Dobra za bardzo się rozpisałam. Jeszcze raz dziękuję ci bardzo za tą recenzje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pauline